Czas okrutnych cudów jeszcze nie przeminął. Więc nie oszukuj się. Nikt nic nie widzi!
sobota, 11 sierpnia 2012
Weak and powerless
Niektóre teledyski- zwykle te mniej popularne- są kręcone nie dla pieniędzy, promocji czy usatysfakcjonowania własnego ego muzyków. Szczególnie lubię te, które ocierają się o pewien artyzm... kontrowersyjne, skomplikowane, nieprzewidywalne- gdzie ohyda przeplata się z pięknem, łącząc w jedną całość.
Jak powyżej, w piosence pt. "Weak and powerless" zespołu A Perfect Circle (mój nr 2 na liście ulubionych kapel, zaraz za Tool... zresztą: dwie różne formacje, i jeden- ten sam wokalista: Maynard James Keenan).
Teledysk jest- jakby to powiedzieć- utrzymany w "Tool'owej" konwencji... Generalnie jak zwykle nie wiadomo, o co chodzi... ale zapewnione mamy jakieś 4 minuty ciekawych wrażeń estetycznych. Mroczny klimat, pełen metafor, symboli i kontrastów. Piękna, naga kobieta (wiedźma?) skrada się w głuszy, polując po drodze na wszelkie plugastwo... żmije, jaszczurki, robactwo. Gdzieś w tym wszystkim czai się doza szaleństwa, groza, strach i desperacja... lub tęsknota za metafizyką, niezrozumiałym- ten rzadki pierwiastek, który tak bardzo pociąga mnie w sztuce Beksińskiego, Szukalskiego, Grey'a czy Gigera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz