Czy można wszystkie koszmary
idąc bez strachu, obaw i wiary
w jedną walizę spakować
cień na słońcu pocałować
wyjechać, zostawić w drodze
życiu w twarz zaśmiać się srodze
i nie patrząc za siebie, przez ramię
na dłoni kolejne pogładzić znamię?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz